-
Nota biograficzna
Andrzej Dobber, śpiewak – baryton. Ukończył Liceum Muzyczne w Bydgoszczy w klasie organów i studia wokalne w Akademii Muzycznej w Krakowie. Początkowo jego głos prowadzony był jako bas; śpiewając basem, zdobył nagrody na konkursach krajowych w Warszawie i w Nowym Sączu, a także w Karlowych Warach. Zadebiutował w Operze Krakowskiej jako Gremin w Eugeniuszu Onieginie Czajkowskiego (1986). Otrzymał stypendium Meistersinger Konservatorium w Norymberdze i wyjechał do Niemiec. Doskonalił tam kunszt wokalny, został zaangażowany do miejscowej opery, występował we włoskim i niemieckim repertuarze. Po 3 latach terminowania dowiedział się, że jego głos to baryton, a nie bas. Pierwszą barytonową partią wykonaną przez Andrzeja Dobbera na scenie Norymbergi był Tonio w Pajacach. W 1989 r. został finalistą i laureatem trzech nagród specjalnych w konkursie Belvedere w Wiedniu, po roku bezapelacyjnie zwyciężył w radiowym konkursie ARD w Monachium.
Podpisał kontrakt z operą we Frankfurcie nad Menem, gdzie wykonywał popisowe dla barytonów role: Escamilla w Carmen Bizeta, Figara w Cyruliku sewilskim Rossiniego, Oniegina w operze Czajkowskiego, Demetriusza w Śnie nocy letniej Brittena. Współpracował z operą w Kolonii i ze scenami Berlina Dobrze czuł się w repertuarze włoskim i wciąż go poszerzał. Coraz więcej miast chciało, by w nich śpiewał: Wiedeń, Amsterdam, Bruksela, Drezno, Tuluza, Malaga. Zrezygnował ze stałych kontraktów. Ukochał rolę Rigoletta, jego zdaniem, jedno z największych wyzwań dla barytona. Lipsk podbił kreacją Verdiowskiego Makbeta (2000).
Wziął udział w pierwszym w dziejach La Scali tournée po Japonii z dziełami Verdiego (2000), a w 2001 r. zaproszono go do Mediolanu na obchody stulecia śmierci wielkiego twórcy opery. Był to powód do dumy: żaden przed nim polski baryton nie śpiewał w La Scali Verdiego! Stworzył na tej scenie role Hrabiego Monterone w Rigoletcie i Hrabiego di Luny w premierowej obsadzie Trubadura pod batutą Riccarda Mutiego. Uznany za voce verdiano (głos verdiowski) partie w dramatach Verdiego uczynił odtąd wiodącymi w swej karierze. Już w 1997 r. w warszawskim Teatrze Wielkim zaśpiewał znakomicie tytułową rolę w operze Simone Boccanegra i w 2010 r. ponowił ją w berlińskiej Staatsoper. W Trubadurze śpiewał we Florencji, pod batutą Zubina Mehty (2001). Jako Germont w Traviacie pojawił się w Operze Krakowskiej (2003), w londyńskiej Covent Garden (2008) i kilkakrotnie w Teatrze Wielkim w Warszawie, partnerując Aleksandrze Kurzak (2010, 2012, 2013). Po debiucie w Metropolitan Opera rolą Amonasra w inaugurującym sezon spektaklu Aidy (2007), również w Nowym Jorku śpiewał Germonta, a także Stancara w rzadko wystawianym Stiffeliu (2010). Na festiwalach w Glyndebourne budzi podziw jego tytułowy Makbet (2007, 2011).
Ma już za sobą inne wielkie Verdiowskie partie: Jagona w Otellu, Ezia w Attyli, Millera w Luizie Miller (Opéra-Bastille w Paryżu, 2008), Markiza Posy w Don Carlosie.
Jego występy w kraju należą do artystycznych wydarzeń. Śpiewał w przedstawieniach i na koncertach specjalnych w Poznaniu, Bydgoszczy, Bytomiu, Warszawie. Jedyna polska partia, którą wykonuje, to poruszający Król Roger we wrocławskiej inscenizacji Mariusza Trelińskiego (2007), utrwalonej na DVD. Dobber wyznaje, że lubi scenę i kostium, czuje się „operowym zwierzęciem”.
Z Teatrem Wielkim współpracuje nie tylko jako uświetniający swymi gościnnymi występami przedstawienia solista, lecz również jako pedagog. Prowadził zajęcia dla młodych wokalistów w ramach warsztatów Akademii Operowej organizowanych wspólnie z ENOA (European Network of Opera Academies).